Postanowiłam trochę ruszyć hydepark, bo coś tak smutno i mało się dzieje...
Czytacie? Jakie książki lubicie?
Kupujecie książki, czy wypożyczacie z biblioteki?
Czym się kierujecie przy wyborze lektury?
Wypożyczam z biblioteki, bo nie mam kasy na książki, niestety. Bardzo bym chciała mieć swoją prywatną biblioteczkę z zatrzęsieniem tytułów! Może kiedyś...
Czytuję horrory, thrillery, kryminały i wszystko co mi wpadnie w ręce oprócz romansów.
I dobrze, bo lubię porozmawiać też na inne tematy, nie tylko muzyka

Co prawda, mam mało czasu na oddawanie się lekturze, ale gdy już się zdecyduję, to zazwyczaj czytam horrory, thrillery psychologiczne lub po prostu wszelkie inne książki, które polecają mi znajomi

W tej chwili czytam "Lot nad kukułczym gniazdem" i książka jest naprawdę świetna!
Ja książki wypożyczam, oczywiście z biblioteki, ale jak koleżanki mają coś ciekawego, to one też mi pożyczają

Ja bardzo lubię romanse (jak chyba każda kobieta

), ale oprócz tego lubię się też literaturę kryminalną, bo jest bardzo ciekawa i czasem zmusza do myślenia

Ja bardzo lubię książki podróżnicze, np. Beaty Pawlikowskiej czy Piotra Kraśko.
Ja głównie czytam książki młodzieżowe, jakieś takie Harry Pottery czy Zmierzchy

lubie czytac, kiedys pochlanialam setke ksiazek rocznie ze spokojem, ale niestety im czlowiek starszy i im wiecej ma obowiazkow tym czasu na przyjemnosci mniej. teraz jak przeczytam dwie ksiazki w miesiacu to jestem zadowolona... a czytam praktycznie wszystko

Ja czytam głównie lektury szkolne

Ale to oczywiście nie wszystko. Jak patrzę na swoją starszą siostrę która olewała lektury i teraz opowiada, że często głupio się czuje przy ludziach, którzy czytali Lalkę czy "Zbrodnię i Karę", bo ona wciąż nie ma pojęcia o co chodzi, ale nie może się zmusić, bo to cegły

Ostatnio czytam tylko lektury, brakuje mi czas na cokolwiek innego :/
(03-29-2012 10:25 AM)Edzia napisał(a): [ -> ]Ostatnio czytam tylko lektury, brakuje mi czas na cokolwiek innego :/
dobrze, lektury trza czytać. Ja ominęłam niektóre i przed matura tak stosik urósł, że aż się przeraziłam. No ale to już za mną i odliczam dni do egzaminu dojrzałości
